top of page
DSC_0965_edited.jpg

GASTROINTEGRACJA

...BO MIŁOŚĆ DO JĘZYKA PROWADZI PRZEZ ŻOŁĄDEK

Gastrointegracje to spotkania przy wspólnym stole, który łamie się od dań z różnych zakątków świata i Polski. Wiadomo, że nic tak skutecznie nie łączy, jak jedzenie posiłków i dzielenie się nimi, dlatego co dwa miesiące spotykamy się na wspólnej uczcie. Zasady ucztowania są proste: Przyjdź, postaw coś na stół i biesiaduj. Ludzie chętnie przynoszą produkty/potrawy związane z ich krajem lub rodzinną tradycją 
i tym samym dzielą się smakami i zapachami swojego domu. Wymieniają się przepisami, rozmawiają o kulturze i tradycjach, a przy okazji poznają też polską kuchnię. Na miejscu mamy możliwość korzystania
z kuchni, co wiele osób wykorzystuje, by zademonstrować nam w formie warsztatów swoje kulinarne umiejętności. Spotkania są otwarte i bezpłatne. Przyjdź i dopisz się do naszej Księgi Przepisów :)

SŁOIKI_logo.png

Czy da się wyśpiewać migrację? Czy da się ubrać w słowa obcego języka obawy, stresy, pragnienia, uczucia, radości związane
z przeprowadzką do innego kraju? 

Oczywiście, że tak! A Wrocławskie Słoiki są tego najlepszym dowodem. 

Wrocławskie Słoiki to cykl warsztatów muzyczno-językowych, skierowanych do obcokrajowców, którzy mieli odwagę stanąć na scenie i wyśpiewać napisane przez siebie piosenki.  W ramach projektu powstał zespół, który przez 8 miesięcy pracował nad stworzeniem swojego repertuaru. W ramach cotygodniowych prób ćwiczyliśmym umiejętność pisania tekstów, pracowaliśmy nad dykcją, fonetyką, prezencją sceniczną, pracą z mikrofonem, emisją głosu, występami publicznymi i rozwojem muzykalności. Naszym celem było zorganizowanie otwartego koncertu, na który możemy zaprosić wrocławian i przedstawić im
w przystępny sposób różne aspekty migracji. Tak powstały piosenki o miłości, o Wrocławiu, o codziennym stresie, o tym, jak to się stało, że ludzie z tak różnych krajów spotkali się właśnie tutaj. Nie mogło też zabraknąć utworu o głównej bolączce wszystkich wrocławskich obcokrajowców, czyli o Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim. :) Podczas koncertu finałowego towarzyszyli nam wrocławscy instrumentaliści.